niedziela, 14 kwietnia 2013

Girls’ Power


Bardzo dawno temu Perfect  śpiewał tak:
„Było nas trzech
W każdym z nas inna krew
Ale jeden przyświecał nam cel
Za kilka lat
Mieć u stóp cały świat…”

Ale nie o tym zespole ten wpis, po prostu z tą piosenką skojarzyłam inny zespół.

Jest ich kilkanaście, każda inna. Wysokie, niskie, chude, szczupłe i z nadmiarem tu i ówdzie. Są wśród nich wysportowane i tym, którym sport w życiu nie przeszkadzał.
Blondynki i brunetki, ciche i głośne, introwertyczki i ekstrawertyczki, szalone i spokoje. Każda ze swoją historią.
Spotykają się 3 razy w tygodniu, przebierają w czarne T-shirty i ….pokonują swoje słabości, przełamują nieśmiałość, walczą z brakiem czasu, na bok odsuwają zmęczenie i próbują uwierzyć, że to, co niemożliwe się zdarzy.
Jest tam jeszcze jedna dziewczyna, która bardzo w nie wierzy, podnosi poprzeczkę coraz wyżej i szlifuje diamenty. Prawdziwy Trener.
Cel mają jeden: zawody taneczne i miejsce na pudle.

YulDance 31+ formacja, która pozytywnie zamieszała w moim życiu.
Yuliyo i Dziewczyny to zaszczyt być w takim zespole.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz