Bardzo dawno temu Perfect śpiewał tak:
„Było nas
trzech
W każdym z nas
inna krew
Ale jeden przyświecał nam cel
Za kilka lat
Mieć u stóp cały świat…”
Ale jeden przyświecał nam cel
Za kilka lat
Mieć u stóp cały świat…”
Ale nie o tym zespole ten wpis, po prostu z tą
piosenką skojarzyłam inny zespół.
Jest ich kilkanaście, każda inna. Wysokie, niskie,
chude, szczupłe i z nadmiarem tu i ówdzie. Są wśród nich wysportowane i tym, którym
sport w życiu nie przeszkadzał.
Blondynki i brunetki, ciche i głośne, introwertyczki
i ekstrawertyczki, szalone i spokoje. Każda ze swoją historią.
Spotykają się 3 razy w tygodniu, przebierają w czarne
T-shirty i ….pokonują swoje słabości, przełamują nieśmiałość, walczą z brakiem
czasu, na bok odsuwają zmęczenie i próbują uwierzyć, że to, co niemożliwe się zdarzy.
Jest tam jeszcze jedna dziewczyna, która bardzo w
nie wierzy, podnosi poprzeczkę coraz wyżej i szlifuje diamenty. Prawdziwy Trener.
Cel mają jeden: zawody taneczne i miejsce na
pudle.
YulDance 31+ formacja, która pozytywnie zamieszała w moim życiu.
Yuliyo i Dziewczyny to zaszczyt być w takim
zespole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz